Wprowadziliście już RODO? To dobrze, ale czy wiecie o co tak naprawdę chodzi?

rodo

RODO – zmora ostatniego półrocza, prześladująca nie tylko największych graczy, ale również małe, lokalne firmy. Przykładem takiej firmy jest firma Budrem, producent przenośników ślimakowych, dobrze rokujący potentat w branży mechaniki przemysłowej. 

O co chodzi z RODO

RODO tak naprawdę nie zawiera sprecyzowanych wytycznych, za pomocą jakich narzędzi zabezpieczać dane osobowe. Takie wytyczne musiałby być skonkretyzowane dla każdej branży (nawet mechaniki przemysłowej, np. Budrem), które trzeba by było aktualizować na bieżąco. Firmy, a dokładniej administratorzy danych, mogą wymagać od dostawców IT, aby oprogramowanie spełniało wymagania RODO. Jednakże to właśnie firmy są odpowiedzialne za kontrolę danych oraz przetwarzanie ich zgodnie z celem. Jeżeli firma korzysta z usług zewnętrznych i udostępniamy różne dane, wówczas firmy winne są podpisać z nimi umowę powierzenia danych.

O co chodzi z anonimizacją

Polega na pozbyciu się danych osobowych wszystkiego, co mogłoby doprowadzić do konkretnej osoby i ją zidentyfikować. Jeżeli do firmy poszukującej pracownika zgłasza się kandydat można żądać od niego: imię, nazwisko, data urodzenia, dane kontaktowe, wykształcenie, przebieg dotychczasowego zatrudnienia. Jeżeli chodzi o pozostałe pytania, można je zadać tylko i wyłącznie za zgodą kandydata. Tak właśnie odbywa się proces rekrutacji w firmie Budrem, gdzie poszukują pracowników do działu przenośników ślimakowych. 

Przestrzeganie zasad RODO jest bardzo ważne, w innym wypadku firmy będą narażone na bardzo wysokie kary pieniężne.