Sytuacja gospodarcza w Polsce od lat się poprawia. Chociaż wciąż daleko nam do poziomu państw zachodnich to w znaczniej mierze rozwijamy się szybciej niż one. Proces doganiania zachodnich gospodarek potrwa kolejne kilkadziesiąt lat, jednak jeżeli nie wydarzy się żaden nieoczekiwany kryzys, prawdopodobnie uda nam się to osiągnąć.
Gospodarka rośnie w siłę
Jednym z sygnałów pokazujących, że polska gospodarka ma się dobrze jest wskaźnik indeksu PMI. To wskaźnik aktywności finansowej, który ma na celu pokazanie aktywności nabywania różnego rodzaju dóbr i usług. Do obliczenia PMI niezbędne są dane dotyczące: produkcji przemysłowej, ilość i koszt prowadzonej działalności usługowej i aktywność w sektorze budownictwa. Wskaźnik PMI dla naszego kraju w ostatnim miesiącu wyniósł 53,7 pkt. To ponad pół punktu więcej niż w lutym. To także większy wzrost niż prognozowany. Wszystko za sprawą rosnącego zapotrzebowania na zamówienia w przemyśle, w tym stały rozwój na rynku produkcji przenośników ślimakowych. Pomimo spadku liczby zamówień to ich średnia wartość znacząco wzrosła.
Możliwy sezonowy spadek
– Ostatnie miesiące były bardzo udane. Prognozujemy jednak niewielki spadek w kolejnych miesiącach. Ma to związek z sezonowością produkcji – mów specjalista z branży produkcji przenośników ślimakowych z firmy Budrem.
Pozostałe firmy także odczuwają niewielkie sezonowe spowolnienia, ale nie będą one miały większego wpływu na ich działalność. Dodatkowo producenci cechują się sporym optymizmem co do przyszłości. To wszystko sprawia, że stan polskiego przemysłu jest bardzo dobry, to z kolei ma wpływ na całą gospodarkę. Jej rozwój w najbliższym czasie nie jest zagrożony, a zbliżające się lato (i okresowy wzrost aktywności) sprawi, że będzie jeszcze lepiej!